środa, 22 czerwca 2011

PS.Kocham Cię


No i dzisiaj nadszedł czas na recenzję owej książki. Książka wciągnęła mnie od samego początku mimo, że nie byłam do niej przekonana. Sam tytuł mówił do mnie : "Nie czytaj tego to będzie typowa beznadziejna bajeczka o wielkiej miłości ".Ale jak już się na samym wstępie  okazało książka mówi o historii pięknej ale bolesnej miłości.Ukazuje ona na pozór zwykła parę,która się kłóci,kocha i  wspiera.Ale po śmierci męża Holly wie, że straciłam najważniejsza dla siebie osobę,cząstkę siebie. Dojście do normalności zajmuje jej bardzo dużo czasu ale bardzo pomagają jej w tym listy, które zmarły małżonek jej pozostawił.Mimo, że książka ma aż 456 siedziałam nad nią cały wieczór(w zasadzie noc) i przeczytałam ją od razu. Naprawdę serdecznie polecam!!

Przy okazji zapraszam Was do internetowej księgarni i zyczę udanych zakupów:
http://selkar.pl/aff/trusk4w4/ps_kocham_cie_p_185498.html

2 komentarze:

  1. Po Twojej krótkiej, acz treściwej i ciekawej recenzji chyba się skuszę na tą książkę. Szczerze powiedziawszy nie przeraża mnie nawet jej grubość, bo pamiętam jak zaczęłam czytać "Diabeł ubiera się u Prady" i na początku ponad 500 stron mnie trochę przeraziło, ale jak zaczęłam czytać to mnie tak wciągnęło, że książkę przeczytałam w pół dnia. :)

    Pozdrawiam
    http://www.fashion-life.pl/

    OdpowiedzUsuń
  2. mam ta książkę w formie ebook'a na kompie. :-) muszę ją w końcu przeczytać. fajny blog. z blogiem dopiero zaczynam, a więc zapraszam. :-) może dodamy do obserwowanych?

    OdpowiedzUsuń